Czym są zdjęcia stockowe i dlaczego ich potrzebujesz?

Aktualizacja: 12 maja 2022

Jeśli chcesz uatrakcyjnić swoje materiały promocyjne pięknymi ilustracjami lub materiałami zdjęciowymi, masz do wyboru trzy możliwości: po pierwsze możesz stworzyć je sam lub wynająć projektanta grafiki czy ilustratora, po drugie możesz zorganizować sesję zdjęciową, a opcja trzecia to zakup gotowych już materiałów na wyspecjalizowanych serwisach, zwanych bankami zdjęć lub stockami.

Bank zdjęć to specjalne strony, na których ilustratorzy czy fotografowie umieszczają swoje materiały i oferują je na sprzedaż za drobną opłatą. Jako klient możesz przeklądać te kolekcje i zakupić licencję na wybrane materiały. Taka licencja pozwala ci na użycie danego obrazu w swoich własnych komercyjnych materiałach. Ważne jednak by pamiętać, że kupując taką licencję nie nabywasz praw do zdjęcia lecz prawo do użycia go w swoich projektach.

Licencja niewyłączna – non exclusive licence

Licencji na zdjęcia jest kilka rodzajów. Ta najbardziej popularna nosi nazwę “Royalty Free”. Licencja RF jest niewyłączna. Oznacza to, że wybrane przez ciebie zdjęcie pozostaje w banku dostępne także dla innych. W praktyce wiele innych osób może zatem w tym samym czasie używać identycznych zdjęć w swoich materiałach promocyjnych. Niby niefajnie, ale licencje RF są bardzo tanie (jedno zdjęcie to koszt kilkunastu-kilkudziesięcu złotych), zatem jest to uczciwa oferta.

Są licencje, które pozwalają na określony czas, np. rok, zdjąć zdjęcie z banku i wówczas będziesz jedyną osobą, która może w tym okresie wykorzystywać dany materiał. Tu jednak koszty idą w tysiące, więc jest to do rozważenia w przypadku dużych marek. Zwłaszcza, że wówczas warto poważnie rozważyć zorganizowanie własnej sesji zdjęciowej jako alternatywy, bo korzyści z całkowicie własnych materiałów jest o wiele więcej.

Kto kupuje licencję do zdjęć stockowych

Licencja typu Royalty Free nie może być przeniesiona na kogoś innego. W praktyce oznacza to, że nie możesz kupić zdjęcia w imieniu swojego klienta. Jeśli jesteś projektantem i używasz tego typu materiałów tworząc projekt dla klienta, np. plakat, to należy pamiętać, że sprzedajesz klientowi ów projekt, a nie użyte w nim zdjęcia. Twój klient powinien zdawać sobie z tego sprawę, ponieważ nie będzie mógł wyciągnąć zdjęć z projektu i użyć ich w innych swoich materiałach. Upewnij się, że ta kwestia jest jasna, ponieważ to ty właśnie możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności za naruszenie licencji na zdjęcie.

Wybierając zdjęcie zwróć uwagę na rozmiar

Rozmiar ma znaczenie. Licencja RF nie jest ograniczona w czasie. Tego samego zdjęcia będziesz mógł używać wielokrotnie na swoje potrzeby lub na potrzeby klienta, dla którego je kupiłeś (oznacza to również, że jeśli kupujesz zdjęcie na potrzeby projektu dla klienta X to w innych projektach dla tego klienta możesz używać tego samego zdjęcia, ale na potrzeby projektów dla klienta Y już będziesz musiał kupić licencję ponownie). Zaplanuj jednak z wyprzedzeniem czy zdjęcie będzie wykorzystane w innych projektach czy nie. Zdjęcia RF kupuje się bowiem w określonych rozmiarach, co ma wpływ na ich cenę. Im większe zdjęcie tym wyższa cena. Jeśli teraz kupisz zdjęcie w rozmiarze na baner internetowy, to w przyszłym tygodniu na potrzeby plakatu będziesz musiał kupić licencję na nowy rozmiar tego zdjęcia.

Natomiast gdy kupisz od razu największy rozmiar z powodzeniem użyjesz go także w mniejszych projektach i zapłacisz za zdjęcie tylko raz. Policz zatem co się bardziej opłaca 🙂

Najpopularniejsze banki zdjęć

Przypisane tagi:

Kategoria: Zwiększanie sprzedaży

Ela Ustupska

autor: Ela Ustupska

Wykształcenie dziennikarskie, karierę jednak poświęciła projektowaniu graficznemu. Obecnie w Brainfactory zajmuje się użytecznością i lubi o tym opowiadać i pisać. Oprócz tego lubi placki, no bo kto nie lubi?
Robi tak, by działało - od projektu interfejsu, przez projekt graficzny po aspekty techniczne. W swoich projektach zawsze stawia nacisk na ich skuteczność, a nie jedynie aspekty czysto wizualne. W przeszłości jedna z organizatorek eventów Women in Technology i mentorka programu Tech Leaders.

Inne artykuły o zwiększaniu sprzedaży w sklepie internetowym: